właśnie ustaliłam, że teściowa także ma plamki na dnie oczu, przy tym nosi okulary -13 i -11. ma także problem z odklejajacą się siatkówką, ale do tej pory leczono ją tylko jakimiś zastrzykami i witaminami. Lekarz twierdzi, że przy tej wadzie ostrość jej wzroku jest super!! Sama teściowa też nie narzeka na problemy z widzeniem. czy może byc tak, że moje dziecko odziedziczyło same plamki - bez wady wzroku?
pzdr
iwona cholewińska
Witam Pani Iwono
Wydaję mi się że te plamki o których Pani pisze, to nie są objawy choroby. Chyba że doktor określiła w ten sposób zmiany chorobowe w siatkówce. Ale moim zdaniem pani doktor miała na uwadze plamki żółte w siatkówce. To jest prawidłowa struktura anatomiczna na dnie oka - centralna, najważniejsza część siatkówki. Każde zdrowe oko powinno mieć plamkę.Atropina absolutnie nie przeszkadza w badaniu dna oka, wręcz przeciwnie, jeszcze łatwiej się bada dno oczu przy szerokiej źrenicy. I jeżeli nie zlecono żadnych dodatkowych badań, żadnych leków, tylko kontrolna wizyta za kilka tygodni, to moim zdaniem nie wygląda to groźnie.Przy takiej wadzie wzroku jak u pani teściowej rzeczywiście mogą wystąpić zmiany na dnie oczu (zwyrodnienie siatkówki w przebiegu wysokiej krótkowzroczności, zwyrodnienie plamek). Ale Pani syn na pewno nie ma takiej wady, więc nie może mieć takiego zwyrodnienia.
Wydaję mi się,że jeżeli ma Pani w dalszym ciągu wątpliwości, to najlepiej spróbować porozmawiać z prowadzącą panią doktor, albo skonsultować syna u innych specjalistów.Mogę ewentualnie polecić dobrych specjalistów.
Proszę nie wpadać w panikę. Często brak odpowiednich informacji powoduje,że wyolbrzymiamy problem. A w rzeczywistości jest inaczej.
Pozdrawiam serdecznie! :)
Tatiana Pokotycka
Witam Panią Doktor, serdecznie Pani dziękuję za odpowiedź. Jak to jest, że podczas bezpośredniej wizyty lekarz "nastraszy" rodzica nie chcąc udzielić żadnej informacjii, a inny lekarz może udzielić krótkich wyjaśnień bezinteresownie przez sieć??!!
Jeżeli chodzi o badanie po atropinie, to chodziło mi o to, że dziecko nie mogło być zbadane przez odczytywanie znaków na tablicy i dlatego lekarz kazał przyjść za kilka tygodni.
Jeszzce jedno Pani doktor,coś jednak musiało zaniepokoić okulistę, nie sądzę, żeby nie odróżniała prawidłowych plamek?
Dziękuję jeszcze raz i przepraszam - wiem, że udzielanie takich konsultacjii to nie jest łatwa sprawa, ale naprawdę uspokoiła mnie Pani. Naczytałam się w sieci róznych rzeczy i nawet nie będę Pani opisywała rzeczy które sobie wyobrażałam (to już sprawa dla innego specjalisty :)
serdecznie pozdrawiam
Iwona Cholewińska
Witam Panią doktor ponownie ponieważ wiadomość od Pani uświadomiła mi jak chaotycznie przedstawiłam problem. teraz trochę zaznajomiłam się z anatomią oka. Nie zmienia to faktu, że lekarz coś tam wypatrzyła na dnie:
Lekarz po zbadaniu mojego dziecka powiedziała, że "niepokoją ją plamki na dnie oka", dodała także że "być może taka jest ich uroda". Jak już wcześniej pisałam - gdy atropina przestanie działać mam zgłosić się ponownie.
Jeśli może mi Pani coś napisać w tej kwestii - to będę wdzięczna. Chcąc się Pani jakoś odwdzięczyć - wysłałam smsa. Przepraszam także za zawracanie głowy.
Iwona Cholewińska
Witam
Pani Iwono chętnie odpowiem na wszystkie Pani pytania. Rozumiem Pani niepokój.
Z informacji, które podaje Pani w ostatnim poście, wnioskuję, że pani doktor nie stwierdziła istotnych odchyleń od normy na dnie oczu Pani synka. Inaczej nie mogłaby powiedzieć " a może to taka uroda". Czasem zdarzają się drobne odchylenia od normy statystycznej, które nie odnoszą się do żadnej choroby. Całą sytuację przedstawiam sobie w ten sposób. Pani synek nie odczytał w 100% znaków z tablicy do sprawdzenia ostrości wzroku (co często się zdarza u dzieci w tym wieku), a w badaniu refrakcji wzroku (wady wzroku) po atropinie nic nie wyszło. Pani doktor zaniepokojona tym faktem, poddała bardzo szczegółowej ocenie dno oczu. Ponowna wizyta po ustąpieniu działania atropiny potrzebna, żeby jeszcze raz ocenić ostrość wzroku bez korekcji okularowej lub ewentualnie w korekcji.
Z doświadczenia wiem, że jeżeli okulista mówi "a może to taka uroda", zazwyczaj po wykonaniu dodatkowych badań nie stwierdza się żadnej choroby.Ale zawsze warto wykonać te dodatkowe badania, żeby w tym się upewnić.
Trzymam kciuki za Pani synka i jestem dobrej myśli, tak podpowiada mnie moja intuicja.
Pozdrawiam serdecznie i bardzo dziękuję za oddany sms'em głos! :)
Tatiana Pokotycka
Witam
Pani Iwono chętnie odpowiem na wszystkie Pani pytania. Rozumiem Pani niepokój.
Z informacji, które podaje Pani w ostatnim poście, wnioskuję, że pani doktor nie stwierdziła istotnych odchyleń od normy na dnie oczu Pani synka. Inaczej nie mogłaby powiedzieć " a może to taka uroda". Czasem zdarzają się drobne odchylenia od normy statystycznej, które nie odnoszą się do żadnej choroby. Całą sytuację przedstawiam sobie w ten sposób. Pani synek nie odczytał w 100% znaków z tablicy do sprawdzenia ostrości wzroku (co często się zdarza u dzieci w tym wieku), a w badaniu refrakcji wzroku (wady wzroku) po atropinie nic nie wyszło. Pani doktor zaniepokojona tym faktem, poddała bardzo szczegółowej ocenie dno oczu. Ponowna wizyta po ustąpieniu działania atropiny potrzebna, żeby jeszcze raz ocenić ostrość wzroku bez korekcji okularowej lub ewentualnie w korekcji.
Z doświadczenia wiem, że jeżeli okulista mówi "a może to taka uroda", zazwyczaj po wykonaniu dodatkowych badań nie stwierdza się żadnej choroby.Ale zawsze warto wykonać te dodatkowe badania, żeby w tym się upewnić.
Trzymam kciuki za Pani synka i jestem dobrej myśli, tak podpowiada mnie moja intuicja.
Pozdrawiam serdecznie i bardzo dziękuję za oddany sms'em głos!
Tatiana Pokotycka
